środa, 23 kwietnia 2014

American Authors - Best Day Of My Life cover by R5

Dziś na kanale SiriusXM pojawiło się wideo z R5. Zespół wykonuje na nim cover piosenki American Authors pt. "Best Day Of My Life". Lubię tą piosenkę i podoba mi się ten cover. Ross jedynie trochę zbyt na siłę czasami wyciąga ;) Posłuchajcie :)


19 komentarzy:

  1. A mi się to wyciąganie akurat spodobało ;3 W każdym razie cover jest naprawdę cudowny i nie wiedziałam, że Rocky potrafi aż tak wysoko śpiewać :o :P Poza tym nie wiem czy was, ale mnie bardzo cieszy fakt, że Ross się uśmiecha, tak po prostu od siebie, nie na siłę, tego mi brakowało <3 Czuję, że na długo ten kawałek utkwi w głowie, taki poprawiacz humoru :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja kocham r5 ,ale moim zdanie to brzmiało troche amatorsko. W jednym momencie zabrakło mi damskiego , bo słyszałam niski męski głos rocky'ego i to moim zdanie wszystko zepsuły. Z rossem chyba coś , bo zawsze słysze jak wspaniale śpiewa a teraz odniosłam wrarzenie jakby się darł. Z wszystkich wspaniałych rzeczy , które zrobili przepraszam, ale moim zdaniem ten cover zniszczyli. Proszę nie gniewajcie się ja też kocham rossa i r5, ale tak uważam. I'm sorry

    OdpowiedzUsuń
  3. Ross według mnie po prostu inaczej zaśpiewał, dlatego ma się takie wrażenie, dziwnie było trochę bo Ross śpiewał wyżej od Rockiego i tak troszke to dziwnie zabrzmiało ;3 a Rossa 'darcie' dobrze wyszło mi się podoba ;) ale jak napisała Koleżanka wyżej, brakło damskiego głosu ;) oby nagrali coś jeszcze dobrego :) a jego darcie pasuje do tej piosenki w każdym bądź razie :) dobry cover <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam wrażenie jakby Ross miał kłopot z głosem, bo inaczej też brzmi niż zawsze, kiedy śpiewają Forget About You.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie to się podobało, faktycznie Ross jakby czasami się ,,darł'', ale to akurat dobrze brzmiało. Oryginał bardzo mi się podobał, cover podobnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Śpiew Rossa na początku bardzo mnie zaskoczył, miał może i trochę zmieniony głos, ale to nic, wyszło nieźle.

    OdpowiedzUsuń
  7. ten cover jest boski! a co do Rossiego to celowo sie 'darł' bo to taka piosenka. posluchajcie orginału to sami zobavzycie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. W sam raz na poprawę humoru :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kocham te cover!!!
    Ross chyba ma coś naprawdę z gardłem słychać to podczas (I Can't) Forget About You, martwię się o niego ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale co słychać podczas tej piosenki?

      Usuń
  10. Ale podczas (I Can't) Forget About You śpiewał normalnie. Bo przecież w tym teledysku nie śpiewali na żywo, wszystko było puszczone.
    Gdyby to bylo cos poważnego to przecież nie śpiewałby, dlatego nie martwcie się.

    OdpowiedzUsuń
  11. Moće to jeszcze ta choroba co przywiózł ją z Niemiec? Chyba nie, to było dosyć dawno.

    OdpowiedzUsuń
  12. Wydaje mi się że dzwięk który normalnie mu wychodzi, a w tym przypadku nie gdyż się "drze" jest spowodowany chrypą.Zgadzam się jeszcze z autorem komentarza który mówi że wyciągał celowo bo to taka piosenka i jak inni uważam że brakuje mi tu Ryd.Mam też wrażenie że oprucz Ross'a,Riker'a i Ell'a wszyscy byli jacyś bez życia i tacy smutni.(Don't worry , be happy :-P).A tak ogółem to fajny cover.

    OdpowiedzUsuń
  13. Cover jest BOSKI *.* Ross szczerze mnie zaskoczył!!! Czy tylko mi się wydaje, że Ross ma tu lekką chrypkę ??? ♥ Słuchając piosenki uśmiech sam wkradał mi się na twarz ;) Rocky też jest niezły, śpiewając tak wysoko!!! A co do tego przeciągania :według mnie było to celowe. A co do komentarzy powyżej, że Ross ma zmieniony głos w niektórych piosenkach : No cóż nikt nie umie zaśpiewać każdej piosenki.
    Juli♥

    OdpowiedzUsuń
  14. Głos Rossa inny ale również słodki, kochany i zajebisty! :D najlepszy zespół <3 cover i wgl wszystko ! <333

    OdpowiedzUsuń
  15. Piosenka jest zajebista ^_^ ♥
    Kuźwa kocham ją !!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ok, kocham R5 i w ogóle, ale ten cover mnie jakoś nie zachwycił. Moim zdaniem Ross nie do końca wpasował się z piosenką. Niepotrzebnie wyciągał, a czasem jakby przekrzykiwał cały akompaniament. Rocky, Ross i te ich przejścia... Nie mój gust. Zabrakło mi też Rydel.
    Jedynym plusem jest tu to, że Ross chociaż się uśmiechał. Jego skwaszona mina na innych teledyskach jakoś specjalnie nie radowała. Teraz jest lepiej ;)
    Niestety dla mnie tylko pod względem uśmiechu...

    OdpowiedzUsuń
  17. Faktycznie się darł. Nieźle by to btzmiało gdyby zaśpiewał niżej.. z tą jego chrypą aww *__*

    OdpowiedzUsuń

Jeśli chcesz wypowiedzieć się na temat posta, napisz komentarz. Wasze opinie się liczą ; )