sobota, 21 marca 2015

[Aktualizacja!] Wychodząc z kina

Laura i Andrew zostali przyłapani, jak razem wyszli z jakiegoś budynku, najprawdopodobniej kina, a potem razem odeszli, przytulając się do siebie. Te zdjęcia potwierdzają plotkę, która krążyła od ostatnich kilku miesięcy, mówiącą, że Laura ma chłopaka. Chociaż sama Laura nie wypowiadała się na ten temat, zdjęcia się jednoznaczne. Mamy nadzieję, że Marano jest z nim szczęśliwa, bo to najważniejsze. Jeśli chcecie znać moje zdanie na ten temat, wypowiedziałam się pod zdjęciami :)




Okay, cóż, osobiście nie lubię Andrewa, głównie przez to, że wyzywał fanki Laury na instagramie, a jego znajomi przywalili się do Rossa. Dlatego cholernie trudno będzie zaakceptować mi ich związek, no ale cóż, co ja mogę poradzić. Jeśli ona jest z nim szczęśliwa, to ja też jestem. Przynajmniej w jakimś stopniu. Bo moje serce, które przez ostatnie kilka lat shippowało Raurę, tak łatwo nie przestanie i aktualnie jest w rozsypce. Będę starała się ich zaakceptować tylko i wyłącznie ze względu na Laurę, bo to moja idolka i ważne jest, żeby była szczęśliwa, bo na to zasłużyła.

Jeśli chcecie się wypowiedzieć to proszę was, bez hejtowania. Przecież go nie znamy osobiście, nie wiemy jaki jest dla Laury.

AKTUALIZACJA
Po wielu przeglądach, udało się dojść do tego, że zdjęcia te są stare, jeszcze z czasów listopad 2014. Laura tak samo ubrana przyszła do studia, w którym pracują na 4 sezonem A&A, gdzie oglądali finał 3 sezonu.



43 komentarze:

  1. miejmy nadzieję, że to mimo wszystko po przyjacielsku, musiał się wtrącic akurat teraz kiedy A&A się kończy i mogłaby się otworzyc furtka dla Rossa ----> Raura...... kurczaki, oby to nie było do końca prawdą!....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po przyjacielsku? A czy Ross i Laura idą ulicą, prosto z kina objęci? Właśnie. Nie ma się co oszukiwać. Chce mi się jednocześnie płakać i coś zniszczyć. Szlag by trafił tego idiotę! Dopiero coś zaczęło się dziać, a ten szczyl musiał cholera jasna wszystko zniszczyć. Ugh, sory, no ale po prostu wpieniona jestem. 4 lata na nic. Uduszę, przejadę cysterną, zakopię, odkopię, zmielę zwłoki i dam na porzarcie psu. Szuja jedna. Innych potrafi obrażać, a niech na siebie kurde patrzy. Jeszcze raz przepraszam za swoje zachowanie, ale nerwy mi puściły. Nie zasnę teraz po prostu, no nie zasnę... Dzięki bardzo Andrew, przez ciebie będę miała popieprzony tydzień.

      Usuń
    2. --zero hejtu--
      Mogę ci pomóc.? *.* To by było takie piękne.

      Usuń
  2. Poczekamy zobaczymy... nikt nie wie co będzie jutro... a co za 10 lat... może Lau będzie z Andrewem, a może kiedyś z Rossem. Przed nimi całe życie. Nie ma się przejmować.
    Weronika shippujemy Raurę... nie poddajemy się. Kiedyś się uda... obiecuję ci.
    A ważne jest jej szczęście i ja jestem zadowolona, że jest zakochana.... mam połamane serce, ale tam na dole jest jeszcze drobinka nadziei. Odpisz mi jak przeczytasz i naprawdę wiesz... ja będę wierzyć i wszyscy możemy.... damy radę.
    Raura Shippers Forever :-) <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze powiedziawszy, byłam trochę naiwna, wierząc przez te kilka lat, że oni będą kiedyś razem. Ale cóż, jak powiedziałaś, nigdy nie wiadomo co będzie w przyszłości, Laura jest młoda, ma przed sobą całe życie, karierę. Wszystko może się zdarzyć. A my nie jesteśmy od tego, żeby wybierać jej chłopaka :)

      Usuń
    2. Moim zdaniem będą razem... ale na 100% nie przez najbliższe 2-3 lata. Mogę się mylić. Tylko proszę nie poddawaj się, bo to ty zawsze ich kochałaś i kochasz. Proszę. Shippujmy Raurę wszyscy!!!
      Nie poddajemy się tak???

      Usuń
  3. Ale popatrzcie jak pozory mylą ostatnio fani Raury ( łącznie ze mną ) oszaleli, że Ross i Laura byli razem w restauracji, że bardziej się do siebie zbliżyli, że na Live Taping Laura bardziej nie wiem jak to określić "dotykała" Ross'a itp. A tu nagle takie BOOM!!!!!!! Laura ma chłopaka. Moje shipujące Raurę serduszko pękło i rozsypało się na milion kawałeczków smuteczek ale cóż każdy ma swoje życie każdy sam podejmuję decyzję, ja osobiście nie przestałam lubić Laury i shipowac Raury ale jest mi przykro ale boję się też że są osoby, które przez to że Laura ma chłopaka zmniejszą się oddawane na nią głosy na KCA przykro mi że są tacy hejterzy ale myślę że jej prawdziwi fani dlaej będą na nią głosować :D kurka ale się rozpisłam po prostu życiowe rozkminy :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Wercia i Iza kochane wy moje... proszę:
    RAURA jest dla Ciebie ważna to ona przetrwa aż do końca ziemi

    OdpowiedzUsuń
  5. Z jednej strony to straszne, a z drugiej moze wreszcie wszystko sie wyjasni. Mysle ze teraz wielu dziennikarzy zainteresuje sie tymi zdjeciami i zacznie wypytywac Laure, nie o Rossa ( co mnie martwi ) ale o Andrewa i prawdopodobnie poznamy prawde. Ja osobiscie bardzo sie jej boje.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest mi po prostu przykro i głupio. Jak idiotki przez 4 lata miałyśmy głupią nadzieję, że Ross będzie z Laurą. Jak wariatki układałyśmy najróżniejsze scenariusze z nimi związane. I co? Nagle pojawia się jakiś beznadziejny chłopak, mąci w życiu Laury i zostają parą? Jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Mimo, że zdjęcia mówią same za siebie, to nie potrafię, tak jak pewnie wy wszystkie, z dnia na dzień zapomnieć o Raurze. To jest przecież nie wykonalne. Z drugiej strony czuję się jak wkręcona idiotka. Laura przez ten krótki czas, w którym wydawało nam się, że coś pomiędzy nią, a Rossem zaczęło się dziać, narobiła nam jedynie nadziei. Jak tak sobię teraz myślę, ten spacer mógł być jedynie zwykłą przechadzką. Może gdy nam się wydawało, że zbliżyli się do siebie, oni tylko spędzali razem czas przed zakończeniem A&A. Nie wiem. Jednak zachowanie Laury, jak np. podczas ostatniego live-tapingu było dość "inne". Fakt, że stali obok siebie jak najbliżej był dość dziwny, jeżeli, jak zdążyliśmy już zauważyć, Andrew jest mega sceptycznie nastawiony do wszystkiego, co choć trochę jest związane z Raurą. A może jedynie to nasze urojenia, a oni zawsze byli i będą przyjaciółmi? Nie mam pojęcia. Ale nie mamy na razie 100% pewności co do tego związku. Wszystkiego dowiemy się zapewne niedługo, gdyż dziennikarze tej sprawy tak nie zostawią. Już widzę filmiki na Youtube z tytułem: "Romans Laury Marano. Fanki Raury załamane". Ale nie oszukujmy się. Andrew to jedynie przelotna miłostka, a Laura będzie miała jeszcze facetów od groma. Jest śliczna, młoda i nie jeden na nią poleni. Kto wie, może będzie to również Ross? A więc, shipperki, nie załamujemy się i miejmy nadzieję do końca. Jednakoż, jak to powtarzają: nadzieja matką głupich. Ale wierzyć zawsze można i nikt nam tego nie zabroni. Tak na koniec chciałbym dodać, że to tak na prawde życie Laury i to ona zadecyduje z kim będzie chodzić, a z kim nie. Żadna z nas na pewno by nie chciała, aby ktoś właźnił do naszego życia z buciorami. Dlatego, nie załamujmy się i wierzmy do końca. Pozdrawiam i życzę spokojnych snów :)

    OdpowiedzUsuń
  7. On mi jakiś taki podejrzany, w sensie Andrew. No bo jakby nie patrzeć zdjęcia z nim i Laurą czy wątki ich razem pojawiły się jak kariera Laury już była na pełnych obrotach, było A sort of homecoming, później Bad Hair Day itd. Nwm ale wygląda mi na takiego który po prostu ją wykorzysta dla jakiegoś skandalu i potem Lau będzie miała przez niego problemy. Takie moje zdanie. Raure shippuje nadal, taki Andrew to dla mnie nie jest jakaś wielka przeszkoda. Wiem co wiem i wiem że to nie będzie żaden wielki, wspaniały i tak dalej i tak dalej związek, zależy mi na szczęściu Laury! Nie zrozumcie mnie źle! Po prostu takie mam skojarzenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytasz mi w myślach, prawda?
      Też wydaje mi się to takie trochę podejrzane. Niby znają się ze szkoły i w ogóle, ale gdy Laura robi się naprawdę sławna, to on nagle się pojawia i wszystko niszczy, co jest, lub nie jest, między Raurą. Cóż, ja nigdy nie stracę nadziei i nawet jeżeli teraz mi przykro, to nigdy nie mówmy nigdy.

      Usuń
  8. Ja płacze miałam nadzieje że będą razem. Raura to całe moje życie. Andrew wszystko zniszczył on od tak się pojawił się w życiu Laury. To jest dziwne. Ale ja I tak nie przestane Raure shippować. Chodziaż moje serce jest już I tak wystarczająco złamane. ~Życie mnie rani a serce krwawi~

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja się nie załamuje może dlatego że Ross I Laura to świetni przyjaciele. Mogą być parą jak będą chcieli. A ich przyjaźń to coś więcej. Widać to było na Live Taping jak Laura się zachowywała. Przecież wszystko się może zdarzyć a ja mam dobre przeczucia.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobrze że są przyjaciółmi(Raura). Zgadzam się z tymi u góry... przecież oni mają 19 lat. Całe życie przed nimi. Może będą razem.... a mnie trzyma jeszcze myśl.... jest KCA' 2015 .... i oni mają być. Może będzie jakaś fotka Raury. Mam być szczera. Nie mamy jeszcze 100% pewności, czy są razem... Laura nic nie powiedziała na ten temat... nie mamy zdjęcia jak się całują.... ja z moim przyjacielem też się przytulałam w szkole i chodziłam za rękę. Póki co nigdzie( oprócz tt i fb) Nie ma o nich mowy. Może i byłam idiotką przez 2 lata(2013) Ale cieszę się z tego i jestem dumna, że to właśnie ich shippowałam i shippuje!!! Ktoś jest ze mną?

    OdpowiedzUsuń
  11. Kurde, dłuższych skarpetek nie ma? Niech sobie podkolanówki kupi, albo zakolanówki... powaga, kto chodzi w takich skarpetach, kiedy ma spodenki? Chyba tylko Andrew (y)
    Ja będę nadal shippować Raurę i kropka. :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Już nie wiem co o tym myśleć. Andrew napisał na twitterze kiedyś (bodajże w lutym), że nie jest z Laurą, ponieważ ma dziewczynę, a teraz jakby nigdy nic łasi się do Marano. (https://instagram.com/p/0hMdCWqqvU/ taki dowodzik xd) Zauważyłyście ostatnio, że on ostatnio często jest tam gdzie Laura? Chodzi mi o to np.: https://instagram.com/p/y_j0KcJ5_s/
    Myślę, tak jak koleżanki powyżej, że on robi to tylko dla "sławy". Bo "Hej, przyjaźnię się z Laurą Marano i jestem fajny".
    Sranie w banie panie Andrew.
    Nie trawię go i nie wierzę, że jest w jakimś "związku" z Lau.
    Próbuje zyskać popularność po prostu.
    To moje zdanie.
    Btw. gdzieś tam przeczytałam w ogóle, że te zdjęcia były już dawno, a przynajmniej, że je widziano już kiedyś. XD
    Ja tam nie wiem, tylko mówię. c:
    A na koniec lecimy z hasztagieeeem
    #RauraForeverandEverandEverandEver...
    No.
    ~remedi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz mieć rację.... bo albo jestem daltonistą albo ona ma ombre( miała do początku 2014).
      Przypatrzcie się.

      Usuń
  13. Ew, szczerze mówiąc to mi niedobrze jak na niego patrzę. Nie wiem dlaczego, automatycznie taki odruch wymiotny. Może taka reakcja shipperki Raury? Najprawdopodobniej.
    Fakt to decyzja Laury z kim będzie się spotykać, ale naprawdę myślałam, że ma choć trochę lepszy gust. Andrew? Serio Lau? Serio?
    Ja to widzę tak jak w jakimś fanfiction. Mam trochę(haha trochę xD) wybujałą wyobraźnię przez te wszystkie blogi, które czytam, ale co tam.
    Więc ja to widzę tak: Ross i Laura są bardzo dobrymi przyjaciółmi. Nagle w życiu Laury pojawia się chłopak imieniem Andrew. Są razem. Jednak za jakiś czas on zdradza ją z jakąś tam dziewczyną. Ross pociesza Lau po rozstaniu z tym gburem. I bum! zostają parą i nie mogą się nawierzyć, że przez tak długi czas mieli obok siebie swoją drugą połówkę, a nic z tym nie zrobili. Happy end :D
    To takie pozytywne myślenie Natalii :3
    A może to jakoś się wyjaśni, chociaż wątpię, ale trzeba wierzyć, że tak będzie.
    Tam już ktoś pisał na górze, że Lau tym swoim zachowaniem na ostatnim live tapingu nam tylko nadziei narobiła i ja się trochę z tym zgadzam.
    W sumie to może przez to Ross był ostatnimi czasami taki smutny. W ogóle ja mam wrażenie, że on cały czas jest smutny. Nie wiem czemu, nieważne.
    Nie będę tracić wiary w szczęśliwe zakończenie tego wszystkiego. Będzie dobrze. Mam nadzieję.
    #RauraForever T.T

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie lubię Andrewa. Myślę, że umawiając się z Laurą chce pokazać Rossowi, że jest "słabym, wytresowanym chłopcem, który trzyma się zasad (żadnych randek do końca serialu)". Spotyka się z Lau, by udowodnić Rossowi, że jest frajerem. Ja osobiście nie przepadam za Marano. Sama nie wiem czemu. Może dlatego, że gdy zacznie się spotykać się z Lynchem to zostaną traktowani jako "para DOROSŁYCH kochających się ludzi". A ja nie wyobrażam ich sobie dorosłych i poważnych. Ale podświadomie wiem, że Laura to fajna osoba. Tylko jeszcze to do mnie po prostu nie dociera.
    To była MOJA WŁASNA opinia. Jestem odpowiedzialna, za to co napisałam a nie za to co zrozumieliście.
    Rudolf

    OdpowiedzUsuń
  15. https://instagramimages-a.akamaihd.net/profiles/profile_28096443_75sq_1382256485.jpg
    I to jest ten Andrew? Święty Boże, co za *cenzura*. Ja nie wiem, czy Laura serio gustuje w takich gościach? Ja bym go nawet patykiem nie szturchnęła, a co dopiero przytuliła. Ani chłopak nie ma wyglądu modela, ani klasy, ani jakiegoś tam choć troszke dobrego serca dla ludzi. Kto niby o zdrowych zmysłach, jeżeli chce z kimś być, to obraża innych i robi wszystkol aby ktoś inny nie odebrał mu tej osoby? Serio Lau, nie masz chyba gustu do chłopaków.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja nigdy nie shippowałam Raurze, bo jak dla mnie oni zawsze byli przyjaciółmi (Auslly oczywiście przeciwnie :D). A co do Andrewa to powiem tak... nie wiem, nie znam- nie oceniam. Jeśli Laura go lubi to chyba coś jest na rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
  17. Hej popatrzcie na ashtona kutchera i mile kunis, jak byli młodzi grali razem w serialu, a teraz znów się spotkali i mają razem dziecko :) .

    OdpowiedzUsuń
  18. Oh God, znów się zaczyna.
    Ludzie, ludziska, ja was błagam. Błagam na kolanach, byście przestali rozpaczać, narzekać i marudzić.
    Mogę wam przedstawić moją hipotezę? Jasne, że tak. Nie pomyśleliście nigdy, że Ross i Laura mogli spróbować być razem? Czasem już tak jest, że para, która powinna być "idealna" okazuje się być czystym niewypałem. Ja uważam, że ta dwójka powinna zostać przy przyjaźni.
    Ewentualnie trochę zniszczył ich friendzone, o ile prawdą jest, że w ogóle w nim byli. Bo jak jest friendzone to albo powstaje para, albo koniec przyjaźni. I to miałoby nawet głębszy sens, gdyby się tylko naszej Raurze przyjrzeć. Był przecież czas, gdy non stop pojawiały się ich wspólne zdjęcia. I był też czas, gdy o nich jako parze było cicho. Tak jak mówiłam: być może próbowali być razem, nie ujawniając tego światu, ale nie wyszło i się troszkę wszystko zepsuło. Mój Boże, gadam jakbym była shipperką...
    Jestem pewna, że Marano wie o wszystkich złych rzeczach, jakie robi Andrew. Skoro my wiemy to ona tym bardziej. Wracając... Najwyraźniej jej to nie przeszkadza, skoro utrzymuje z nim znajomość.
    Z trudem również muszę przyznać rację niektórym komentarzom, bo to nagłe zainteresowanie się Laurą przez Andrewa w chwili, gdy zaczęła się bardziej wybijać jest odrobinę podejrzane.
    Cóż, prawda w końcu wyjdzie na jaw. Nie ma co ustalać z góry, jak potoczą się kolejne wydarzenia, bo nikt z nas chyba nie potrafi przewidywać przyszłości. Może się mylę, kto wie... Nie znam waszych talentów, nah.

    OdpowiedzUsuń
  19. Najważniejsze, że Lau jest szczęśliwa, czy nie tak? Osobiście nie jestem shipperką i wkur... denerwują mnie te wszystkie komentarz, takie do przesady. Jakby Laura nie mogła stanąć blisko lub dotknąć Rossa i odwrotnie, bo nagle kuźwa wielka miłość. Ja kiedyś otarlam się o nieznajomego, dajmy na to, na pasach. Czy to znaczy, że mam zostać jego żona, bo przecież widać, jak bardzo go kocham? Matko, ludzie, nie na sile, tak? Ja już nawet nie chce żeby w tym lub innym świecie pojawiło się coś takiego jak Raura, bo po prostu... Jakby mi się to przejadlo. W każdym razie, Ross i Laura to przyjaciele, może więksi, może mniejsi, może nawet coś tam między nimi jest, ale... No ja pier, papier, nie dziwie się, że ten cały A...coś tam... Ten Laury, że on zwyzywał fanki. Bardzo możliwe, że nie jedna z nas na jego miejscu tez by to zrobiła. Bo chyba potraficie sobie wyobrazić jak to jest, gdy ktoś kto na siłę próbuje zesfatać dwie osoby, które akurat nie mają na to ochoty. Może Laura jest z tym swoim. Może właśnie jest z nim szczęśliwa. Tyle, że ona do shipperek jest przyzwyczajona- no cóż, taki ma zawód. Ale ten jej chłoptaś od siedmiu boleści nie jest sławny, czytaj: nie jest przyzwyczajony do takiego "próbowania na siłę". No mógł się gościu wkurzyć. Że go nie lubię to inna sprawa...
    Dążę do tego, żebyście sobie trochę odpuscili. Ross i Laura... Jeśli jesteście ich prawdziwymi fankami, to powinnyście się cieszyć ich szczęściem, nie ważne jakie by nie było.

    Dodam na końcu, że pewne moje szczerości to kolejny przykład "mów do dupy, dupa cie osra".

    OdpowiedzUsuń
  20. Myślę, że hejty są tu zbędne i jeśli Lau jest naprawdę szczęśliwa, to ja się cieszę. Może i faktycznie Andrew to nie Ross, ale jednak Lau jest z nim i żeby tylko jej nie skrzywdził. A co do Rossa, dodał ten wpis: "That was a little too obvious... Haha :)" I myślę, że to było do ich zdjęć z kina - to było do przewidzenia:)
    A ja życzę im szczęścia i żeby Ross też znalazł sobie dziewczynę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się ��
      Aczkolwiek wpis Ross'a był do tweet'a fana który zrobił screena tekstu piosenki który wstawił Ross ale szybko usunął chodziło mu o to ze mimo ze to usunął fani i tak mają screeny.

      Usuń
  21. Miejmy nadzieje że Laura jest z nim szczęśliwa. Nie lubie go i nie polubie. Jedynie moge tolerować.
    A miałam nadzieje że te polotki o tym że są razem to kławstwo.
    Btw. Mógł jeszcze dłuższe skarpeti założyć! (Nienawidze jak chłopak nosi długie skarpetki -_-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Cóż mimo, że na swoich blogach piszę o Raurze, to nie byłam wielką shipperką tego duetu. Od dawna mi coś mówiło, że tą dwójkę nie łączy nic więcej niż przyjaźń. Oczywiście szkoda, że (jeśli prawdą jest, że Laura i Andrew są parą) Ross i Laura nie są razem. Jednakże nie załamuje się tym. To ich życie. My ich chcemy widzieć razem. Jednak oni nie mogą patrzeć na to co chcą widzieć ich fani. Liczy się ich szczęście, czyż nie tak? Nie wiem, nie znam pana Andrew, ja na niego bym nie poleciała mówiąc szczerze, jednak jeśli Laura go kocha to jej sprawa. Nawet jeśli tak jak niektórzy mówią on ja wykorzysta, to człowiek uczy się na błędach (coś o tym wiem). Nie ma co dramatyzować. Nie obchodzi mnie życie prywatne Laury czy Ross'a, bardziej to co tworzą. Filmy, seriale z nimi, muzyka za to ich kocham, a nie za to, że z kimś się umawiają.
    Pozdrawiam.
    Delly Lynch

    OdpowiedzUsuń
  23. A ja powiem jedno: brzydki jest... :) ale on zachowuje się dziwnie już wkurzyło mnie to że wyzwał fanki Laury i przywalił się do Ross'a i tak jakby "obraża" wszystko co wiązane z Raurą tak jej siostra Vanessa, która mówi, że Raura to coś głupiego i niemożliwego. Ja myślę, zasanawiam się czy może Anderw i Vanessa mówią źle o Rossie i Laura daje się w wmiotać . Nie wiem zakończe tym : #RauraForever<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kiedy/gdzie vanessa tak powiedziała? :(

      Usuń
    2. W którymś wywiadzie :(

      Usuń
  24. Robimy akcję na tt z hashtagiem #RauraForever? Hehehe może być ciekawie...

    OdpowiedzUsuń
  25. Jest mi przykro z tego powodu, ale jeszcze nic nie jest potwierdzone. Cieszę się chociaż z tego, że są dobrymi przyjaciółmi (chodzi o Raurę). Chcę dla Laury jak najlepiej i jeżeli ona jest z nim szczęśliwa, to ja również, pomimo tego iż go nie lubię. Od samego początku jakoś nie przypadł mi do gustu. Ale moje serce łatwo nie będzie się chciało pozbyć shippowania Raury. Najważniejsze aby była szczęśliwa, nie ważne z kim.
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  26. Wiece co ja tez jestem sziperka Raury I zawsze nia bede ale Laura Marano jest piekna madra dorosla I zna swoja rodzine znajomych I ona decyduje z kim bedzie sie zadawala jezeli jest z Anderwem to znaczy ze niechce byc z Rossem dlaczego moze wie jaki jest naprawde a moze nie chce zniszczyc ich przyjazno albo to Ross zniszczyl ich przyjazn wiele jest pomyslow ale jezeli naprawde kochacie Laure to uszanujcie jej decyzje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  27. Moim zdaniem to nie musi oznaczać ze Laura ma chłopaka. Zawsze to może być przyjacielskie spotkanie. Może są jakąś rodzina może to bardzo bliscy przyjaciele którzy się znają długo. Nie zalamujmy się trzeba wierzyć w swoje marzenia - Always belive in your dreams :) Ja osobiście jestem za Raura i mam nadzieję że ten Andrew da sb spokój może być też tak ze tylko leci na kasę która Laura ma. :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Jestem fanką R5 i Laury nie za długo, ale od razu ich pokochałam. I całkowicie shippuje Raurę, ale to nie znaczy, że jej nie będę uwielbiać jak będzie z kimś innym. Złamała moje serce, ale i tak ją kocham. Z resztą - nic nie wiadomo jak było naprawdę. Może tak jak piszą dziewczyny wyżej - to tylko przyjacielskie wyjście, a może są jakąś tam rodziną. Nic nie wiadomo. Ale nie załamujmy się z powodu paru zdjęć. Przyznaję, sama aż się poryczałam jak zobaczyłam te zdjęcia i opis, ale kiedy zaczęłam czytać wasze komentarze, zaczęłam trochę trzeźwieć i rozkminiać. Ej, może rzeczywiście są przyjaciółmi, przecież ja z kolegą(NIE przyjacielem) też tak czasami odwalamy(może troszkę inaczej, ale podobnie) i też koleżanka i drugi kolega gadają głupoty, że ooh zakochani blablabla. Poza tym jakiś czas temu Ross i Laura też wyszli razem. Może się tak nie przytulali, ale byli sami zauważcie. A zazwyczaj jak wychodzili, to całą ekipą. I w sumie zauważyłam, że pisałyście o tym, że gdy kariera Laury zaczęła nabierać tempa to nagle pojawił się on(wiem jak ma na imię, ale dla mnie jego imię jest zakazane). I tak z myślami wokół tego poszperałam troszkę i tak, macie rację. I zgadzam się z każdym kto pisał, że on kręci się wokół niej, żeby i wokół siebie narobić trochę szumu, żeby każdy wiedział, że on istnieje i myśleli że jest fajny. A z tego co piszecie(hejty od niego na fanów Laury) to nie jest. Poza tym - KTO NORMALNY NOSI DŁUGIE SKARPETKI DO SPODENEK.? xd (przepraszam musiałam to napisać :D) A wracając do tematu - nic nie wiadomo. Pozostaję nam mieć nadzieję i czekać na jakikolwiek wywiad, w którym zapytają Laurę o niego. Nadzieja matką głupich.? Niekoniecznie. :D
    Kocham Laurę i życzę jej wszystkiego co najlepsze, ale(jak już wcześniej wspominałam) złamała moje serce.
    O matko i zdjęcia z live tappingu.! Byli tak blisko siebie. *.* Pisałam już, że totalnie shippuję Raurę.? Chyba tak. :D Oh i mam nadzieję Kid's Choice Awards będzie należeć do Rossa i Laury. <3
    Właśnie.! Ross. Wszyscy chyba widzą jak patrzy na Laurę. ^^ Ale biedactwo, co to będzie jak zobaczy zdjęcia.? :(
    Chyba to wszystko. Dziękuję Bogu, że znalazłam tego bloga i za dziewczyny, które dostarczają nam informacji o naszych idolach. Kocham was, mimo, że was nie znam. <3 <3
    P.S. Mam nadzieję, że nikogo nie obraziłam - jeśli tak to przepraszam.

    OdpowiedzUsuń
  29. Może Ross coś czuje do Laury. Bo jeśli rzeczywiście Andrew i Laura sa razem to by wyjaśniło te ostatnie dziwne zachowanie Rossa.��

    OdpowiedzUsuń
  30. Poza tym podobno Laura napisała kiedyś na Twitterze ze Andrew to jej kuzyn.

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie wiem co o tym myśleć. Nie podoba mi się ten Andrew. Tylko, jeżeli rzeczywiście Ross czuje coś do Laury, to jak on musi się teraz czuć?

    OdpowiedzUsuń
  32. ludzie płaczcie ze mną https://www.youtube.com/watch?v=0KLskU3ImZY pojawia się (niestety) w 2:40

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co to ma do tego tematu???? (Oglądał bez głosu... tam pisze o głosowaniu na prezydenta)

      Usuń
  33. ja wiem tylko chciałam pokazać wam jak wygląda z bliska. no bo tak sobie ogladam i nagle takie OMG

    OdpowiedzUsuń

Jeśli chcesz wypowiedzieć się na temat posta, napisz komentarz. Wasze opinie się liczą ; )