piątek, 13 czerwca 2014

Laura o swojej studniówce


Szanell dodawała zdjęcia ze strony seventeen magazine z przygotowań do studniówki Laury. Dodawała też link do artykułu, nie został on jednak dla was przetłumaczony. Dlatego teraz ja przełożyłam wam na Polski to co Laura napisała o swojej studniówce ;)

   "Mój dzień rozpoczął się o 11 rano. Cieszyłam się, że przygotowywały mnie te same kobiety, które przygotowują moje włosy i makeup na czerwony dywan. Zawitały do mojego domu i oczywiście, musieliśmy zrobić selfie!
   Mój pies, Velvet, jest totalnie dziewczyńską suczką! Ona zawsze chce być w centrum zainteresowania kiedy ja robię swoje włosy i makeup. Ona po prostu kładzie się w najmniej wygodnych miejscach, tylko po to by być bliżej nas. Ale nie będę kłamać, jest naprawdę urocza!
   Na początku nie miałam pojęcia jaką chcę mieć fryzurę, ale instagram naprawdę mi pomógł wybrać kilka pomysłów. Zdecydowałam, że "waterfall braid" (wpiszcie sobie w google, pokaże wam się kilka przykładów takiej fryzury ;p) byłoby świetne!
   Oczywiście chciałam też by mój manicure pasował do sukienki. Suknia miała kawałki srebra i złota, więc połączyłam te kolory z czerwonym.
   Moi przyjeciele przyszli, aby przygotować się u mnie, gdzie mieliśmy naprawdę dużo zabawy! Słuchaliśmy The Beatles, stacji Pandora, jedliśmy ciasteczka czekoladowe i naprawdę dużo się śmialiśmy.
   Miałam tą sukienkę z pracy i tak się nią zauroczyłam, że postanowiłam założyć ją na studniówkę! Czerwony to mój ulubiony kolor, był nim od przedszkola. Dla pewności, nikt nie mógł założyć takiej samej sukienki, dziewczyny z mojej szkoły założyły stronę na facebooku gdzie mogłyśmy pokazać zdjęcia swoich sukienek.
   Moja jedna przyjaciółka i ja nie mieliśmy swoich partnerów, więc poszłyśmy tam razem! Dałyśmy sobie nawzajem bukieciki (jesteśmy trochę urocze) i zaczęłyśmy noc od zrobienia z nimi selfie (bardzo trudne zadanie!)
   Uwielbiam różne studniówkowe pozy, ale definitywnie "ręka na talii" jest najlepszą - to może wyglądać i uroczo i zabawnie dziwnie.
   Tańczyłam z moimi przyjaciółmi całą noc, a moje stopy tak bardzo bolały, z powodu tych jakże przepięknych/sprawiających ból butów, które założyłam, że musieliśmy często siadać i po prostu rozmawiać. Spędziłam wspaniały czas - Wiem, że na zawsze zapamiętam ten bal!"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli chcesz wypowiedzieć się na temat posta, napisz komentarz. Wasze opinie się liczą ; )