Austin i Ally dwa lata na antenie Disney Channel Polska!

Osoby, które nie lubią serialu, proszę o nie wypowiadanie się.

Tak, to już dwa lata. Dwa lata wspaniałego serialu. Dwa lata wspaniałej muzyki. Dwa lata tych wspaniałych osób na ekranie ♥

Dokładnie dwa lata temu, 10 marca 2012 roku, polski kanał Disney Channel wyemitował pierwszy odcinek pierwszego sezonu wnosząc do serc wielu nastolatek tyle miłości. Połączyli jednym serialem wszystkich A&ALovers.

Austin & Ally - serial dość znany, liczący rzesze fanów, na zawsze zagościł w sercach tysięcy fanów. Doczekaliśmy się trzech sezonów, wyczekujemy na czwarty.

Dla mnie, administratorki, założycielki tego bloga, to najlepszy serial jaki kiedykolwiek obejrzałam. Niektórzy mogą zastanawiać się co w nim widzę, "to tylko kolejny głupi disneyowski serial". Ale nie dla mnie. Dzięki niemu stałam się częścią tak wspaniałej R5Family, zostałam Lauratic, fanką osoby o wielkim sercu.
Szczerze przyznam, że początkowo serial mnie nie zaciekawił. Obejrzałam pierwsze odcinki z nudów. Potem powtórki, kolejne powtórki. A z każdym nowym odcinkiem oglądałam go z większym zapałem i ciekawością. W październiku 2012r. zaczęłam go oglądać po angielsku, dzięki czemu wzrosła moja miłość do angielskiego. Wraz z czasem kiedy zaczęłam oglądać go po angielsku, zainteresowałam się aktorami. Godzinami siedziałam na internecie szukając informacji na temat Ross'a, Laury, Raini i Caluma. Wreszcie wpadłam na jedną ze starszych piosenek R5 (nie pamiętam czy była to Love Me czy Say You'll Stay) i zakochałam się. Pokochałam zespół od początku. A Laura? Zainteresowałam się nią trochę po R5. Tak od października 2012 roku zostałam R5er i Lauratic.
Byłam z serialem od początku i zostanę do końca.
Co wniósł serial w moje życie?
Austin & Ally pokazał mi najlepsze oblicze przyjaźni. Uwielbiam tą przyjaźń Austina i Deza i te ich wszystkie nawyki. (Pamiętacie ich What Up? [Total] :3) Uwielbiam przyjaźń Ally i Trish, które zawsze mogą na sobie polegać. Przyjaźń Trish i Deza, którzy nienawidzą się, a jednocześnie są przyjaciółmi. A przede wszystkim przyjaźń tytułowych bohaterów, którzy są dla siebie najważniejsi. Każdy wie, że czują do siebie coś więcej. Austin i Ally, Auslly, przeżyli już niejedną kłótnię, ale zawsze się ze sobą godzili. Są ze sobą zawsze, w każdej możliwej sytuacji, pomagają sobie, dbają o siebie. Trish, Dez, Austin i Ally są świetną paczką przyjaciół, przy której nie można się nudzić.
Ale nie tylko oni. Austin & Ally, stworzył kolejną rodzinę. Ekipa pracująca nad serialem, jest dla aktorów rodziną. Jak mówią: Zyskali nie tyle co sławę, a wspaniałych fanów, bez których nie osiągnęli by nic.
Dzięki serialowi pokochałam pisać, prowadziłam 3 blogi z opowiadaniami, przy czym jeden nadal prowadzę.
Mogłabym godzinami pisać czym dla mnie jest serial, ale to bez sensu, bo i tak nie uda mi się wyjaśnić za co go kocham.

Pytanie do was:

Co serial Austin & Ally zmienił w waszym życiu? :)

Jeśli macie pytania do mnie, piszcie komentarze, odpowiem na wszystkie :)