Zostałam dziś chamsko ściągnięta rano z łóżka, tylko po to, żeby posprzątać pokój i korytarz, bo potem mamuśka wymyśliła sobie wyjazd do babci. -.- To jest powodem tego, że prawie nic nowego i ciekawego się nie pojawiło. Ale już to nadrabiam :)
Zacznijmy od wizyty Laury w Radio Disney. Prawdopodobnie była tam wczoraj/dzisiaj i mamy jak na razie tylko 2 zdjęcia :
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli chcesz wypowiedzieć się na temat posta, napisz komentarz. Wasze opinie się liczą ; )